Aż cztery spotkania na własnym parkiecie rozegrały w miniony weekend koszykarki i koszykarze MKS Ósemki Skierniewice. Najefektowniej przed własną publicznością pokazały się juniorki
prowadzone przez trenera Adriana El-Warda,które odniosły ponad
piędziesięcio punkowe zwycięstwo nad zespołem AZS Uniwersytet
Łódzki.Łodzianki tylko w pierwszej części spotkania stawiły opór skierniewiczankom,które
i tak na przerwę po dwóch kwartach schodziły z prawie 20 punktową
przewagą.W drugiej połowie meczu trener El-Ward mógł pozwolić sobie na
szersze rotowanie składem jednak przewaga Ósemki rosła dalej.Końcowy
wynik 105:54 jest najwyższym spośród wszystkich jakie padły w tym
sezonie w wojewódzkiej lidze juniorek U18. 38 "oczek" dla Ósemki zdobyła
Karolina Zaborska, która umocniła się na czele klasyfikacji ligowych
snajperek.14 razy piłkę zebrała Julia Zbudniewek a 12 asyst do koleżanek
zaliczyła Patrycja Stangreciak.Po spotkaniu z AZS juniorki Ósemki,które
są młodszym ligowym rocznikiem są największym zaskoczeniem ligi w
której odniosły już trzecie zwycięstwo z rzędu przy jednej porażce.

Pechowo zakończył się mecz dla młodziczek,które grały praktycznie bez
swojej najwyższej zawodniczki Zuzi Włodarczyk.Po bardzo wyrównanym meczu
i ewidentnych błędach sędziego w ostatnich sekundach spotkania
osłabione skierniewiczanki uległy zespołowi z Głowna jednym punktem
67:68. Pomimo braku podstawowej centerki zespołu mecz był jak
najbardziej do wygrania jednak skuteczność naszego zespołu pozostawiała
wiele do życzenia. 25 punktów w tym spotkaniu zdobyła liderka
klasyfikacji najlepszych strzelców ligi Gosia Gratys.

Swoje mecze
rozegrali także chłopcy z kategorii kadet i młodzik.Tutaj także
niestety mieliśmy do czynienia z absencjami podstawowych zawodników.O
ile w meczu derbowym ze względu na wysoką przegraną może niewiele by to
zmieniło to już w spotkaniu kadetów,którzy do połowy po raz kolejny
wygrywali kilkunastoma punktami już na pewno.Niestety kolejny mecz bez
Michała Kukawskiego i Maćka Chęcielewskiego,spowodował ,że trener Paweł
Jaskuła miał ograniczone pole w rotacji meczowej zwodników i w końcówce
zespół kadetów wyraźnie opadł z sił.
Miejmy nadzieję, że kolejne spotkania
zespoły Ósemki będą mogły już zagrać w pełnych składach.
Powodzenia!
Powodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz